data wydania: 17 sierpnia 2011
liczba stron: 598
wydawnictwo: Świat Książki
Krawcowa z Madrytu to debiut literacki Marii Duenas, jest to historia o młodej, dzielnej kobiecie, po prostu wyjątkowej.
Sira Quiroga mieszka razem ze swoja matką w Madrycie, obie pracują w jednym z zakładów krawieckich. Z powodu napięć zbrojnych, które opanowują Hiszpanię obie tracą pracę. Jednocześnie dziewczyna planuje swój ślub z Ignacio Montesem, młodym mężczyzną, który stara się o posadę urzędnika, aby zapewnić byt swojej nowej rodzinie. Próbuje namówić swoją przyszłą żonę, która została bez pracy, żeby spróbowała swoich sił również w tym zawodzie, niestety kobieta nie posiada umiejętności pisania. W tym celu postanawiają zainwestować swoje oszczędności i pożyczyć pewną kwotę pieniędzy na zakup profesjonalnej maszyny do pisania. Niestety nie jest to łatwe, ale w końcu napotykają sklep firmy Hispano-Olivetti, gdzie znajdują to czego tak długo szukali. Ignacio nie zauważa, że kierownik sklepu, Ramiro Arribas flirtuje z Sirą. Kobieta pod wpływem jego czułych słówek traci zupełnie głowę i zakochuje się w nim bez pamięci. Postanawia rozstać się z Ignaciem. Pragnie z nowo poznanym mężczyzną spędzić resztę swojego życia. Ramiro spełnia jej każdą zachciankę, jest zafascynowany kobietą..
Pewnego dnia matka Siry zaprowadza ją do swojego ojca, którego nie widziała na oczy. Miało to być pierwsze spotkanie z człowiekiem, który należy do grona bardzo majętnych, jest inżynierem i właścicielem huty. Jak się później okazało było to pierwsze a zarazem ostanie spotkanie Siry ze swoim ojcem. Mężczyzna chce zabezpieczyć byt swoje córce, w tym celu wręcza jej kopertę ze znaczną kwotą pieniędzy oraz cenną biżuterię. Po powrocie do ukochanego, opowiada mu co jej się przytrafiło, oraz powierza pod opiekę to czym została obdarowana przez ojca. Ramiro widząc taki majątek, chciałby go w jakiś sposób zainwestować i rozmnożyć. Niczego nie spodziewająca się kobieta, wierzy w każde słowo swojego ukochanego. Przed samym wybuchem wojny postanawiają wyruszyć w podróż do Maroka.
Jak się potoczą dalej losy tych dwojga ludzi, czy Sira będzie szczęśliwa u boku Ramira...tego już musicie dowiedzieć się sami czytając książkę :-)
Książka jest zbiorem informacji historycznych. Dla mnie osobiście szkolne lekcje historii nie należały do ciekawych. Książki, a tym bardziej podręczniki historyczne nie są moją domeną czytelniczą.
Autorka powieści w bardzo ciekawy sposób przedstawia przyszłemu odbiorcy to co się działo na terenie Hiszpanii i Maroka w latach w których trwały konflikty zbrojne.
Bohaterowie książki ukazani są w sposób bardzo realny. Każdy z nas czasami zboczy z drogi po której powinien iść, tak i osoby ukazane w powieści gubią się w swoim życiu, podejmują złe i dobre decyzje. Walczą z przeciwnościami losu lub cieszą się z osobistych sukcesów. Bardzo przypadła mi do gustu główna bohaterka - Sira. Z każdym nowym rozdziałem książki poznawałam nową osobowość kobiety. Z cichej i nieśmiałej krawcowej przemieniła się w damę z charakterem wiedzącą czego chce od życia, a do tego wspaniałą bizneswomen.
Jak już wspomniałam, w książce mamy do czynienia z zawodem krawcowej. Nie jest to łatwa praca jak się może wydawać. Czytając powieść mamy możliwość poznania świata mody pierwszej połowy XX w. Mimo wojny, życie towarzyskie miało się bardzo dobrze, organizowano bale i przyjęcia dla wpływowych ludzi. Dla nich nie ważne było, czy będą mieli co jeść, tylko to jak będą wyglądać. Krawcowe miały pełne ręce roboty, w tak trudnym okresie ciężko było zdobyć odpowiednie materiały i akcesoria.
Było to dla mnie trudne do zaakceptowania, bawiąca się rzesza ludzi, gdzie obok inni umierali ...
Książka mimo, że jest dość obszerna, czyta się ją bardzo szybko...Historia Siry jest tak hipnotyzująca, że czytelnik nie będzie mógł się od niej oderwać. Powieść składa się z kilku elementów. Oczywiście jak w każdej książce tego typu odnaleźć można wątek miłosny, wkraczając w głąb treści napotkamy element szpiegowski i wojenny...Polityka również ma swój odzew między stronami, jeśli jest poruszony ten temat to i obok musi pojawić się również władza...
Autorka napisała powieść w sposób tak rzeczywisty, że bardzo ciężko będzie się pogodzić czytelnikowi, że część książki to literacka fikcja, ale postacie historyczne i wydarzenia to już świat realny :-)
POLECAM
MOJA OCENA 9/10
Pewnego dnia matka Siry zaprowadza ją do swojego ojca, którego nie widziała na oczy. Miało to być pierwsze spotkanie z człowiekiem, który należy do grona bardzo majętnych, jest inżynierem i właścicielem huty. Jak się później okazało było to pierwsze a zarazem ostanie spotkanie Siry ze swoim ojcem. Mężczyzna chce zabezpieczyć byt swoje córce, w tym celu wręcza jej kopertę ze znaczną kwotą pieniędzy oraz cenną biżuterię. Po powrocie do ukochanego, opowiada mu co jej się przytrafiło, oraz powierza pod opiekę to czym została obdarowana przez ojca. Ramiro widząc taki majątek, chciałby go w jakiś sposób zainwestować i rozmnożyć. Niczego nie spodziewająca się kobieta, wierzy w każde słowo swojego ukochanego. Przed samym wybuchem wojny postanawiają wyruszyć w podróż do Maroka.
Jak się potoczą dalej losy tych dwojga ludzi, czy Sira będzie szczęśliwa u boku Ramira...tego już musicie dowiedzieć się sami czytając książkę :-)
Książka jest zbiorem informacji historycznych. Dla mnie osobiście szkolne lekcje historii nie należały do ciekawych. Książki, a tym bardziej podręczniki historyczne nie są moją domeną czytelniczą.
Autorka powieści w bardzo ciekawy sposób przedstawia przyszłemu odbiorcy to co się działo na terenie Hiszpanii i Maroka w latach w których trwały konflikty zbrojne.
Bohaterowie książki ukazani są w sposób bardzo realny. Każdy z nas czasami zboczy z drogi po której powinien iść, tak i osoby ukazane w powieści gubią się w swoim życiu, podejmują złe i dobre decyzje. Walczą z przeciwnościami losu lub cieszą się z osobistych sukcesów. Bardzo przypadła mi do gustu główna bohaterka - Sira. Z każdym nowym rozdziałem książki poznawałam nową osobowość kobiety. Z cichej i nieśmiałej krawcowej przemieniła się w damę z charakterem wiedzącą czego chce od życia, a do tego wspaniałą bizneswomen.
Jak już wspomniałam, w książce mamy do czynienia z zawodem krawcowej. Nie jest to łatwa praca jak się może wydawać. Czytając powieść mamy możliwość poznania świata mody pierwszej połowy XX w. Mimo wojny, życie towarzyskie miało się bardzo dobrze, organizowano bale i przyjęcia dla wpływowych ludzi. Dla nich nie ważne było, czy będą mieli co jeść, tylko to jak będą wyglądać. Krawcowe miały pełne ręce roboty, w tak trudnym okresie ciężko było zdobyć odpowiednie materiały i akcesoria.
Było to dla mnie trudne do zaakceptowania, bawiąca się rzesza ludzi, gdzie obok inni umierali ...
Książka mimo, że jest dość obszerna, czyta się ją bardzo szybko...Historia Siry jest tak hipnotyzująca, że czytelnik nie będzie mógł się od niej oderwać. Powieść składa się z kilku elementów. Oczywiście jak w każdej książce tego typu odnaleźć można wątek miłosny, wkraczając w głąb treści napotkamy element szpiegowski i wojenny...Polityka również ma swój odzew między stronami, jeśli jest poruszony ten temat to i obok musi pojawić się również władza...
Autorka napisała powieść w sposób tak rzeczywisty, że bardzo ciężko będzie się pogodzić czytelnikowi, że część książki to literacka fikcja, ale postacie historyczne i wydarzenia to już świat realny :-)
POLECAM
MOJA OCENA 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz