poniedziałek, 15 stycznia 2018

OBUDŹ SIĘ, KOPCIUSZKU ( Recenzja )

Autor: Natalia Sońska
data wydania: 9 listopada 2016
liczba stron: 320
wydawnictwo: Czwarta Strona












Bajkę o dziewczynie, która uciekając o północy z balu zgubiła pantofelek chyba każdy zna. Natalia Sońska postanowiła napisać swoją historię o Kopciuszku, ale tym razem dla troszkę starszych czytelników.

Alicja jest lekarzem w krakowskim szpitalu, ale takim z powołania. Poświęciła całą siebie żeby pomagać innym. Po prostu kocha swoją pracę co w dzisiejszych czasach nie zdarza się zbyt często. Najchętniej każdą wolną chwilę spędziłaby w swoim gabinecie i tak właśnie robi. W dużej mierze przyczyniły się do tego wydarzenia z przeszłości o których kobieta nie może zapomnieć. Warto wspomnieć o problemach rodzinnych, więc pracę traktuje jako swoistą terapię. Tylko decydując się na taki krok jej życie towarzyskie zupełnie nie istnieje. Na szczęście młoda pani doktor może liczyć na pomoc ze strony przyjaciół. Dzięki ich namowom decyduje się na wspólny sylwestrowy wyjazd do Zakopanego. W trakcie imprezy poznaje Michała, ratownika TOPR-u. Niestety początek znajomości nie należał do udanych, ale z biegiem czasu coś się zaczyna w życiu Alicji zmieniać na lepsze. Jak się okazuje miłość może zdziałać cuda i rozgrzać nawet najbardziej zamrożone serce. Jednak zbieg wydarzeń sprawi, że między zakochanymi dojdzie do pierwszych zgrzytów i nieporozumień. Do tego odległość, która ich dzieli również stanie się przeszkodą. Trzeba wziąć pod uwagę także pracę zawodową. Czy Alicja zaryzykuje i w końcu będzie mogła powiedzieć, że jest szczęśliwa u boku ukochanego mężczyzny? Studia medyczne, praca w szpitalu oraz uznanie wśród pacjentów to też bardzo ważny aspekt. Kobieta musiała podjąć bardzo ważną decyzję co z pewnością nie było dla niej łatwe.

Książki, których akcja rozgrywa się w okresie świąteczno - zimowym mają swój wyjątkowy klimat. "Obudź się Kopciuszku" autorstwa  Natalii Sońskiej właśnie jest jedną z nich. Kto był w Zakopanem ten zapewne wie, że to miejsce jest magiczne. Cudowne krajobrazy, ludzie tam mieszkający no i ta góralska muzyka. Nie ważne czy jesteśmy tam latem, czy zimą. O każdej porze roku jest piękne i ma swój specyficzny urok. Pisarka miała bardzo dobry pomysł, że wybrała właśnie to miasto.
Jeśli chodzi o całość z pewnością jest to historia lekka i przyjemna. Wprost idealna na długie zimowe wieczory. Ktoś może powiedzieć, że tego typu literackich opowiastek jest bardzo dużo. Nic nowego nie wniosą, a i zakończenie jest przewidywalne. Może i tak, ale po co te pochopne wnioski? Nie lepiej poczekać z oceną po przeczytaniu? Nie będę ukrywać, ale ta przewidywalność pojawia się. Jednak dozowana jest stopniowo bo nie do końca byłam pewna jaką decyzję podejmie Alicja. Odpowiedź uzyskałam dopiero pod koniec książki. A trochę się po drodze działo. Było pięknie, ale z czasem zaczęły nadciągać ciemne chmury. Na szczęście pochmurna aura nie trwała zbyt długo.
Alicja, nasza główna bohaterka nie miała szczęśliwego życia. Kobieta wzbraniała się przed wyjazdem do Zakopanego z bardzo ważnego dla niej powodu. Kilka lat temu doszło w górach do tragedii. Wydarzenie to bardzo wpłynęło na jej relacje z ojcem. Niby czas leczy rany, ale w wielu przypadkach nie jest to takie proste. Tym bardziej gdy mamy do czynienia ze śmiercią najbliższej osoby...Czy moc wybaczania zwycięży? Przekonajcie się sami.

Na tym etapie zakończę swoją recenzję. Mam nadzieję, że zachęciłam was chociaż troszkę i zdecydujecie się na lekturę "Obudź się Kopciuszku".

POLECAM
MOJA OCENA 7/10

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu: 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz