Autor: Gabriela Gargaś
data wydania: 4 maja 2022
liczba stron: 409
wydawnictwo: Czwarta Strona
Gabriela Gargaś jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek jeśli chodzi o literaturę obyczajową. Jej książki cieszą się ogromną popularnością, i nie ma co się temu dziwić. Potrafi w cudowny sposób przekazywać za pomocą słów to, co skrywa głęboko w swoim sercu.
"A między nami wspomnienia" to jedna z książek pisarki, którą miałam przyjemność czytać. Teraz z chęcią podzielę się z wami opinią na jej temat.
Ada i Jakub tworzą udany związek. Niebawem zostaną rodzicami, ale mężczyzna dochodzi do wniosku, że jeszcze nie jest gotowy do roli ojca.
Po urodzeniu dziecka, Ada robiła wszystko, żeby było szczęśliwe i czuło matczyną miłość. Jednocześnie pogodziła się z tym, że będzie wychowywała synka sama.
Sebastiana poznała na imprezie. Po kilku wspólnych spotkaniach dotarło do niej, że ponownie się zakochała.
Gdy któregoś dnia spędzali ze sobą czas doszło do tragedii. Krzyk Ady rozdzierał serca. Cierpiał również Sebastian, który w jej oczach był głównym winowajcom. Gdyby nie on, ten straszny wypadek nigdy by się nie wydarzył.
Za namową najbliższych Ada wyjeżdża nad morze. W Gdańsku mieszka jej babcia, której tak dawno nie widziała.
"A między nami wspomnienia" to historia, która rozwija się jak kwietny pączek. Można ją podzielić na dwie części. W pierwszej poznajemy Adę, kobietę, z której los lekko zadrwił. Gdy Jakub ją zostawił przelała na synka całą swoją miłość. Teraz on był dla niej najważniejszy. Nie wiem czy tylko ja miałam takie odczucie, ale ta troska podchodziła lekko pod obsesję. Nie jestem psychologiem i trudno mi to w sposób naukowy zinterpretować, ale wyglądało to według mnie niepokojąco.
Gdy na jej drodze pojawił się Sebastian czułam, że coś miedzy nim i Adą może się wydarzyć. Cieszyłam się bardzo, że po tym co przeszła otworzyła swoje serce na nową miłość. Kibicowałam im bardzo.
Postać Ady może wzbudzać skrajne emocje. Pojawia się współczucie, któremu towarzyszy krytyka. Czy jest egoistką i widzi tylko siebie? Moim zdaniem, po tym, w jaki sposób potraktowała Sebastiana uważam, że tak. Czy go wykorzystała? Owszem. Nie liczyła się w żadnym stopniu z jego uczuciami.
W drugiej części książki czytelnik wraz z Adą przenosi się nad morze. Główną bohaterką staje się jej babcia. Dziewczyna nie była u niej zbyt częstym gościem. Dla pozostałych członków rodziny wydaje się być zgorzkniałą i stroniąca od innych ludzi osobą. Zresztą Ada sama też nigdy za nią nie przepadała.
Pobyt u babci miał być dla niej lekarstwem na poraniona duszę. Staruszka widząc jak bardzo Ada cierpi i zmaga się z ogromną tęsknotą decyduje się opowiedzieć jej pewną historię. Działo się to w trakcie II wojny światowej. Czy w takich okolicznościach można się zakochać? Czy takie uczucie ma jakikolwiek sens?
Ada zdaje sobie sprawę z tego z czym musiała zmierzyć się jej babcia. Była w podobnej sytuacji jak ona. Też musiała pogodzić się z losem. Jej udało się podnieść, więc może i ona da radę.
"A między nami wspomnienia" to książka, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika. W trakcie lektury czujesz, że zaraz eksplodujesz z nadmiaru emocji. Twoje serce bije jak oszalałe, a głowa pulsuje od natłoku miłości. Obok ciebie leży coraz większy stos chusteczek, bo nie możesz powstrzymać łez.
Autorka poruszyła w niej wiele ciekawych, a zarazem trudnych tematów. Pojawił się w niej problem radzenia sobie ze stratą, bólem i cierpieniem po odejściu najbliższej osoby. Dotyka również spraw związanych z samotnym macierzyństwem. W bardzo ciekawy sposób został przedstawiony wątek dotyczący miłości. Począwszy od szczęśliwej i zarazem niespełnionej. Kończąc na tej zakazanej. W trakcie lektury nie sposób nie uronić chociaż jednej łzy. Co do emocji jest ich tutaj cała paleta. Tworzą twardy fundament, na którym zbudowana została historia Ady i jej babci.
Jak do tej pory udało mi się przeczytać kilka innych książek Gabrieli Gargaś, oczywiście wszystkie mi się podobały, ale żadna z nich nie wywarła na mnie tak dużego wrażenia jak ta. "A między nami wspomnienia" to książka wyjątkowa, a historia w niej opisana już od samego początku chwyta za serce.
POLECAM
MOJA OCENA 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz