wtorek, 17 marca 2015

BIBLIOTEKA MIEJSKA W STUTTGARCIE ( NIEMCY)





Gdy po raz pierwszy zobaczyłam w internecie zdjęcie tego budynku to przyszło mi do głowy nic innego jak tylko: przecież to jest jakiś zwyczajny biurowiec. Taki kwadratowy klocek. A tu proszę, taka niespodzianka. Jest to budynek Miejskiej Biblioteki w Stuttgarcie. Nic specjalnego, prawda? Ale jak to się mówi: nie wygląd jest najważniejszy, tylko wnętrze. Szczególnie w przypadku bibliotek. 

Początkowo cały księgozbiór mieścił się w zabytkowym Pałacu Wilhelma. Niestety pojawił się mały problem. Dosłownie i w przenośni...Budynek pałacowy okazał się zwyczajnie za mały, aby mógł pomieścić wszystkie woluminy. W tym celu zdecydowano o wybudowaniu nowej siedziby. Autorem owego projektu jest koreański architekt Eun Young Yi. Cała inwestycja zamknęła się w kosztach 79 mln euro. W dzień jest szarym zwyczajnym budynkiem, ale za to w nocy za pomocą specjalnego oświetlenia przemienia się w nowoczesne dzieło sztuki architektonicznej.



Wnętrz biblioteki wręcz zachwyca. Zaraz po przekroczeniu bram  czytelnik wkroczy prosto do wysokiego na kilka pięter holu. A dalej to już iście książkowy raj !!. Ogromna przestrzeń cała w bieli. Do tego liczne regału z niezliczoną ilością książek. Oświetlenie oraz kolor powoduje, że wszystko staje się jasne i przejrzyste...Nie wiem jak wy, ale ja chciałabym zostać tam jak najdłużej. Usiąść sobie wygodnie na jednej z kanap i ...czytać...czytać...czytać...



Są gust i guściki, więc zdaję sobie sprawę, że dla niektórych osób ten budynek może być troszkę za bardzo "zimny" i pusty...A nawet troszkę klaustrofobiczny..Ale tak naprawdę, nie można obok tej biblioteki przejść obojętnie, zresztą obok żadnej nie powinno się przechodzić w ten sposób...

* zdjęcia oraz informacje zostały zaczerpnięte z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz